Sylwester może być idealnym pretekstem do wyjścia z życiowego zakrętu. Może nabierzesz odwagi i wreszcie wyjdziesz poza strefę komfortu? Tylko jak zacząć na nowo?

Każde doświadczenie i każdy rok to nowa lekcja. Być może niezbyt miła. Przecież życie to nie jest sielanka. W pracy szef jest coraz gorszy a w związku średnio się układa…Być może właśnie Sylwester jest dobrym momentem, by „puścić się gałęzi” i zrobić ten jeden, duży krok? Przestać się zamartwiać samotnością i iść na Sylwestra dla singli?

Rozsądek jest dobry. Asekuranctwo – nie.

Jak zacząć na nowo, kiedy wokół wszystko zdaje się nam kłaść kłody pod nogi? Kiedy nie możemy ot tak, zwolnić się ze znienawidzonej pracy, bo nie pozwalają nam na to zobowiązania finansowe? Kiedy chcemy iść na studia, ale nie możemy ze względu na dojazd, dzieci na utrzymaniu i czesne do zapłacenia? To oczywiście naturalne i normalne, że czujesz się zobowiązana. Bo musisz mieć z czego zapłacić czynsz. Bo musisz mieć za co nakarmić maluchy. Bo przecież nie wrócisz do rodziców. Nie chcesz problemów i długów. Jesteś odpowiedzialna. Dlatego zaciskasz zęby, kupujesz Nervosol i w wolnych chwilach po cichu szukasz pracy. Nie zrozum mnie źle – to nie jest zła strategia. Ale kiedy to trwa zbyt długo to może warto rozważyć radykalne rozwiązania. Żeby nie utknąć w „tymczasowej” pracy na rok, dwa, trzy… Rozsądek jest dobry. Ale asekuranctwo jest szkodliwe. Sylwester to idealny moment na noworoczne postanowienia i nowe rozdanie.

Jak zacząć na nowo Foto: Pixabay.com
Działaj! Foto: Pixabay.com

Bój się i to zrób

Jak rzucasz robotę to masz stracha. Jak zakładasz firmę, to robisz w portki i zastanawiasz, czy jesteś normalna. Jesteś. Nie chodzi o to, żeby się nie bać (tylko głupi się nie boi). Chodzi o to, by mimo strachu zachować rozsądek i robić swoje. Kiedy jakaś odważna Kobieta kupuje bilet i rozkręca biznes w Japonii ludzie pukają się w głowę i pytają, czy się nie boi. Kiedy inna postanawia zostać w Malezji na zawsze z troską zastanawiają się, czy tam jest bezpiecznie. A przecież też ryzykujesz. Podpisujesz umowę o pracę i nie wiesz, czy Cię nie zwolnią. Bierzesz kredyt hipoteczny i nie wiesz, czy kryzys nie uniemożliwi jego spłaty. Rodzisz dzieci i nie wiesz, czy za 10-15 lat nadal będziesz w stanie je utrzymać. Bierzesz ślub i nie wiesz, czy za 20 lat to wszystko nie rozsypie się jak domek z kart, Tak naprawdę ledwo trzymasz się na powierzchni i ryzykujesz o wiele więcej. Więc cokolwiek pragniesz zrobić – bój się i to rób.

Jak zacząć na nowo Foto: Pixabay.com
Wykorzystaj Nowy Rok jako trampolinę Foto: Pixabay.com

Jedynym dniem na zmianę jest dzisiaj

Przeszłość jest po to, żebyś czegoś się nauczyła. Ale ona była. Dupek był dupkiem i potraktował Cię jak dupek. Ale czy rozpamiętywanie tego i obwinianie się cokolwiek zmienia? Raczej nie i raczej nie cofniesz czasu. Dlatego jedynie tu i teraz możesz cokolwiek zrobić. Bo jak zacząć na nowo, jeśli przeszłość ciągnie się za Tobą jak cień? Jeśli będziesz tylko rozmyślać albo się katować wspomnieniami to niczego nie osiągniesz.

Szklanka egoizmu, szczypta optymizmu

Trochę wiary w siebie i zmiany przekonań również nie zaszkodzi (to dlatego zmiana zaczyna się od słuchania). Dlatego słuchaj, wyciągaj wnioski i stawaj po swojej stronie. Na pewno nie jesteś idealna i na pewno jest trochę rzeczy, które powinnaś w sobie zmienić. Ale może warto podać sobie rękę zamiast kopać? Bo jeśli Ty w siebie nie wierzysz- to kto ma uwierzyć?