Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak (Anna Kamińska) – recenzja książki

0
1508

Żyć po swojemu – opowieść o Simonie Kossak

Uwielbiam nietuzinkowe postacie. Takie, które inspirują i postępują na przekór temu „co wypada”. Mają własny pomysł na życie i nie boją się być sobą bez względu na to czy innym się to podoba, czy nie. Simona Kossak niewątpliwie zaliczała się do tego typu ludzi.

Dlaczego sięgnęłam po książkę Anny Kamińskiej „Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak”?

Dzieje rodu Kossaków nie są mi generalnie obce, aczkolwiek przyznaję, iż zawsze interesowały mnie pod kątem poczynań artystycznych, które ową rodzinę rozsławiły na cały świat. Kiedy w księgarni zobaczyłam książkę „Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak”, pomyślałam sobie „zaraz, czy to o kimś z TYCH Kossaków?”. Uznałam, że koniecznie muszę to przeczytać. Zakupiłam więc własny egzemplarz i nie mogłam doczekać się chwili, gdy wreszcie dotrę do domu i w spokoju oddam się lekturze. Wciągnęła mnie błyskawicznie.

Kim jest autorka książki Anna Kamińska?

Anna Kamińska to polska pisarka, dziennikarka oraz wydawca telewizyjny. Ma na swoim koncie współpracę z wieloma znanymi czasopismami takimi jak m.in. „Wysokie Obcasy”, „Zwierciadło”, „Pani” oraz „Sukces”. Spośród najbardziej znanych książek jej autorstwa można wymienić następujące pozycje: „Odnalezieni. Prawdziwe historie adoptowanych”, „Miastowi. Slow food i aronia losu” oraz „Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak”. Prywatnie Kamińska jest pasjonatką gry na wiolonczeli.

O fabule książki „Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak” słów kilka

Simona Kossak była córką Jerzego Kossaka i wnuczką Wojciecha Kossaka, bratanicą Magdaleny Samozwaniec oraz Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Przyszła na świat w Krakowie w 1943 r. Pomimo tego, iż wychowała się w rodzinie o artystycznych tradycjach, wybrała swoją własną drogę, która z malarstwem i sztuką nie miała niczego wspólnego. Podjęła studia na Wydziale Biologii i Nauk o Ziemi Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 1980 r. uzyskała tytuł doktora nauk leśnych, a 11 lat później – doktora habilitowanego nauk leśnych. W 2000 r. nadano jej tytuł naukowy profesora nauk leśnych. Była pracownicą Zakładu Badania Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży oraz Instytutu Badawczego Leśnictwa w Zakładzie Lasów Naturalnych. Dała się poznać jako autorka wielu znakomitych opracowań i artykułów naukowych oraz filmów dokumentalnych. Popularyzowała na szeroką skalę wiedzę przyrodniczą. Zmarła w 2007 r. w Białymstoku po ciężkiej chorobie.

Tak w największym skrócie można przedstawić notkę biograficzną tytułowej bohaterki książki Anny Kamińskiej. Kim jednak była ona naprawdę? Autorka snuje fascynującą opowieść o tej niezwykłej kobiecie, która miała być czwartym Kossakiem podążającym drogą wytyczoną przez rodzinę. W zamian postanowiła napisać swoją historię zupełnie od nowa, sprawiając tym familii ogromny zawód – aż w końcu została przez matkę wydziedziczona. Nade wszystko kochała zwierzęta i to im poświęciła swoje życie. Przez ponad 30 lat mieszkała w Puszczy Białowieskiej – w leśniczówce, bez wody i prądu. Towarzyszyły jej zwierzęta, w tym m.in. oswojona locha o imieniu Żabka. Ludzie nazywali Simonę Czarownicą.

Moja opinia na temat książki „Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak” Anny Kamińskiej

„Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak” to rzecz, która wprawiła mnie w zachwyt i skłoniła do wielu refleksji. Kamińskiej udało się stworzyć genialną biografię, co wbrew pozorom nie jest wcale takie proste, jak by się mogło wydawać. Czytelnik nie otrzymał suchych faktów podanych w ciężkiej do strawienia postaci, ale napisaną z polotem i lekkością książkę, w której zostały zachowane idealne proporcje pomiędzy treścią a formą. Całość jest uporządkowana pod względem chronologicznym, co zdecydowanie ułatwia lekturę.

Bohaterka wywarła na mnie ogromne wrażenie. Trzeba mieć mnóstwo odwagi, by powiedzieć „nie” ogólnie przyjętym normom i głęboko zakorzenionym, rodzinnym tradycjom. Już od najmłodszych lat Simona musiała funkcjonować ze świadomością, iż nie spełnia oczekiwań rodziców. Szczerze powiedziawszy, nie potrafię sobie czegoś takiego wyobrazić, a przecież to położyło cień na całe jej życie. Z drugiej zaś strony potrafiła czerpać autentyczną radość z tego, co robi. Znalazła swoją misję nadającą jej istnieniu głęboki sens. Nie uznawała kompromisów, postrzegała świat w czerni bieli. Albo coś było dobre, albo złe. Wychodziła z założenia, że najlepsze są dla człowieka rzeczy proste, związane z naturą. Z tego m.in. powodu preferowała towarzystwo zwierząt – z nimi czuła się znacznie lepiej niż wśród ludzi.

Simona Kossak nie należała do osób, obok których przechodzi się obojętnie. Nie była nijaka. Postępowała tak, jak podpowiadało jej serce. Żyła dokładnie tak, jak sobie wymarzyła – i tego można jej pozazdrościć. Z takich osób warto brać przykład.

Czy warto kupić książkę „Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak”?

„Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak” to wspaniała książka, której nie powinno zabraknąć w Waszych biblioteczkach. Przypomina o tym, co w życiu ważne. Z pewnością dla niektórych Simona była samotnym człowiekiem, ale ja nie postrzegam jej w taki sposób. Poświęciła się swojej największej pasji – w jej przypadku znane powiedzenie „każdy jest kowalem swego losu” nabiera szczególnego znaczenia. Nie wybrała drogi łatwej, nie poszła na skróty – i za to należą się jej podziw i szacunek.